Hej, hej Kochani!
Dziś przychodzę z nowym postym i, tu zaskoczenie, nie będzie on w tematyce kosmetycznej ;) Choć jest mi ona najbliższa i to raczej takich wpisów będzie najwięcej, bardzo bym chciała, żeby mój blog był również lifestylowy (och, nie lubię tego słowa!), aniżeli wyłącznie kosmtyczny. I tak zamierzam wprowadzić tu posty chociażby ze strojami dnia czy wpisy kulinarne (to moja nowa pasja!).
Zaczynamy?
Dziś stylizacja z ostatniej niedzieli. Zdjęcia nie są najlepszej jakości i nie jest ich też zbyt wiele, a to za sprawą mojego chłopaka, który niestety nie ma ani cierpliwości, ani zbytnich umiejętności... Strój nie jest również szalony ani innowacyjny, ale mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.
Niedziela jest absolutnie i bezdyskusyjnie moim ulubionym dniem w tygodniu. Uwielbiam czynić ją dniem SPA, niemniej jednak od pewnego czasu nie jest mi to dane. Stylizacja jest dość luźna, bo niestety tego dnia czekała mnie szkoła. Gdy mam spędzić tam mnóstwo czasu, lubię wtedy czuć się wygodnie i swobodnie. Takie poczucie komfortu zapewniają mi płaskie buty i duuuuża torba, w której pomieszczę wszystko. Choć raczej nie przepadam za torbami w rozmiarze XXL, a w zasadzie to nie przepada za nimi mój kręgosłup, ta od razu wpadła mi w oko i nawet nie wyobrażacie sobie ile się namęczyłam, by wreszcie ją zdobyć (tak, wiem, to dość nieprawdopodobne, bo co trzecia dziewczyna ma ją w swoich zbiorach). Trencz w ciemny kolorze jest moim modowym niezbędnikiem od dawna. Uważam, że każda kobieta powinna takowy posiadać w swej szafie. Taki krój pasuje do każdej sylwetki, idealnie podkreśla talię i, zapewniam Was, będzie modny po wieki. Bordowe dodaki skradly mi serce już zeszłej jesieni, jednak powoli odchodzę od tego trendu. A buty? Są moimi wiosennymi ulubieńcami! Zdaję sobie sprawę, że wiele z Was uzna je za tandetne z uwagi na ten złoty łańcuch, ale ja kocham je bezgranicznie. Bardzo długo szukałam okazji, by je kupić, ponieważ raczej nie są w moim stylu, a ich ceny są naprawdę kosmiczne. Jakość także pozostawia wieeeela do życzenia, także jeśli zamierzacie zamówić takie za 150zł w sklepach internetowych serdecznie Wam to odradzam.
Jak Wy zopatrujecie się na taki outfit? Lubicie łączyć klasykę ze sportem czy raczej stawiacie na bezpieczne połączenia? Czekam na Wasze opinie!
Płaszcz - New Look
Legginsy - H&M
Torebka - H&M
Komin - H&M
Buty - tutaj
Czapka - Sinsay
Ojej, ale cudne zdjęcia ! *.* Śliczna jesteś.
OdpowiedzUsuńJa stawiam raczej na sportowe kreacje :)
Obserwuję♥
Zapraszam --->http://katarine-blog.blogspot.com/
dziękuję <3
UsuńNo, ja tam lubię nieco sobie pokombinować :)) super wygladasz!
OdpowiedzUsuńLubię tę torebkę :) !
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja torba :)
OdpowiedzUsuńnie bądź taka krytyczna, Twój chłopak nadaje się na Twojego osobistego fotografa :)
OdpowiedzUsuńsuper torebka, pozdrawiam!
Podoba mi się te luźne upięcie warkocza :)
OdpowiedzUsuńgenialna torba!
OdpowiedzUsuńświetna torebka;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwacji jeśli Ci się spodoba;)
http://redlips-evelinafashion.blogspot.com/
super stylizacja bardzo podoba mi się torebka:)
OdpowiedzUsuń