Witam serdecznie!
Dziś przychodzę do Was z postem, w którym przedstawię ubrania, dodatki czy kosmetyki, bez których nie wyobrażam sobie lata. Od razu uprzedzam, że przedstawione rzeczy będą raczej z niskich półek cenowych, wszak celem tego bloga jest pokazanie, że wcale nie potrzeba dużej ilości pieniędzy, by wyglądać i czuć się atrakcyjnie.
Lato w tym roku będzie dla mnie wyjątkowe. Nie spędzę go jak zawsze w mieście i w pracy, tego lata czekają mnie prawdziwe wakacje! Muszę przyznać, że lato bardzo długi czas było moją najmniej lubianą porą roku, zmieniło się to rok temu. Ale po kolei...
1. Sukienki w lini A
Lato nie jest łaskawe dla osób z dodatkowym bagażem, dlatego zwykle niezbyt cieszyłam się na nadchodzące wakacje. Na sklepowych wieszakach można było znaleźć wyłącznie mocno wycięte szorty, obcisłe bluzeczki bez rękawów czy mocno oversizowe, prześwitujące koszule, a żaden z tych elementów garderoby nie jest korzystny dla mojej figury. Dlatego z reguły latem życie zaczynałam wieczorem, a w dzień rzucałam się w wir pracy. Do czasu, do czasu! Rok temu w moim mieście otworzono pierwszy sklep Sinsay, gdzie znalazłam niesamowite sukienki za bardzo korzystne ceny. Od razu zopatrzylam się w kilka i nie żałuję. Takie sukienki są dla mnie idealne, dlatego nigdy nie zastanawiam się co na siebie włożyć, gdy za oknem wstaje gorące lipcowe słońce.